CSR czy artyzm? Spot reklamowy odzieży Medicine

„Wypalenie, pustka, smartfonoza to narastające problemy wielu osób. Na szczęście jest terapia. Odzież Medicine to kompleksowe oddziaływanie na niepokój i inne efekty zagrożeń cywilizacyjnych.” – słyszymy w najnowszy spocie reklamowym polskiej marki odzieżowej Medicine. A przekonuje nas do tego przebrana w lekarski kitel Dorota Masłowska, pisarka i piosenkarka współpracująca z marką nad aktualną kolekcją.
Spot momentalnie odbił się szerokim echem. Konsumenci wytknęli, że depresji czy stanów lękowych zakupami się nie leczy. A właściciel marki, BRANDBQ, zachowuje się taką sugestią lekceważąco. „Nie możesz zasnąć? Nie możesz wstać? (…) Mamy rozwiązanie” – przekonują inne materiały reklamowe Medicine.
CSR wymagany konsumentów
Spot reklamowy informuje drobnym drukiem w ostatnich sekundach, że przedstawiony materiał jest wyłącznie fikcją i kreacją artystyczną. Niemniej jednak, w krytykę spotu włączyły się również środowiska literackie (m.in. Małgorzata Halber, Maciej Marcisz).
Czas pokaże, czy zabawa w naukę konsumentów dystansu nie okaże się dla marki kosztowna. Ci bowiem, zwłaszcza młodzi, coraz częściej mają poczucie, że od biznesu powinno się wymagać społecznej odpowiedzialności wykraczającej poza troskę o ekologię.