Joanna Majdecka, Urząd Miasta Krakowa dla PMR: Rowerem do pracy w czasie pandemii znacznie częściej

Ten post dostępny jest także w języku: English

Aż połowa uczestników kampanii „Rowerem do pracy, czyli dom, rower, praca…i tak w kółko” organizowanej przez Urząd Miasta Krakowa zwiększyła częstotliwość jazdy na rowerze w związku z pandemią koronawirusa. Ogółem, dwie trzecie badanych zmieniło swoje zwyczaje transportowe z takiego powodu, mówi w rozmowie z PMR Joanna Majdecka, Główny Specjalista w Wydziale Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Krakowa.

Brak komfortu przyczyną niekorzystania z roweru

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Urząd Miasta Krakowa blisko 1/3 ankietowanych (osób biorących udział w kampanii*) nie widzi żadnych trudności w tym, aby traktować rower jako podstawowy środek transportu w drodze do pracy. Nieco więcej postrzega jako taką trudność ogólnie rozumiany brak komfortu (np. związany z warunkami pogodowymi czy eleganckim ubiorem). – Jedynie niecałe 11% nie decyduje się na regularny wybór roweru z uwagi na braki w infrastrukturze rowerowej (3% boi się o swoje bezpieczeństwo na drodze). Ponad 12% ankietowanych mieszka zbyt daleko od miejsca pracy lub rezygnuje z roweru z uwagi na różne zobowiązania po pracy – wyjaśnia Joanna Majdecka.

Co istotne, dla ponad 48% ankietowanych, jakość powietrza w Krakowie (smog) wpływa na rezygnację z roweru jako środka transportu do pracy. Dla podobnego odsetka badanych, czynnik ten nie ma znaczenia.

Jeśli pod uwagę weźmiemy odpowiedzi osób nie biorących udziału w kampanii, blisko co czwarta osoba mieszka zbyt daleko od miejsca pracy, żeby dojeżdżać do niej na rowerze. Około 18% nie wybiera roweru na co dzień z uwagi na poczucie ogólnego braku komfortu w związku z jazdą rowerem.

Aż czterech na pięciu badanych chce korzystać z roweru więcej

Pandemia koronawirusa wpłynęła na zmianę zachowań konsumenckich w niemal wszystkich aspektach życia. Jak się okazuje, miała istotny wpływ również na codzienne zwyczaje transportowe (niezwiązane z podróżami służbowymi). Jak wynika z badań Urzędu Miasta Krakowa, aż dwie trzecie ankietowanych zmieniło swoje zwyczaje transportowe w związku z COVID-19. Tylko nieznacznie mniej respondentów (63%) wskazało na takie zmiany wśród innych członków swojej rodziny lub u znajomych.

Główną zmianą był spadek zainteresowania ofertą komunikacji zbiorowej, co najprawdopodobniej było motywowane obawami o bezpieczeństwo epidemiologiczne. Na taki efekt wskazało 67% ankietowanych. Z drugiej strony, połowa respondentów zwiększyła częstotliwość podróży na rowerze. Dla porównania, na wzrost podróży samochodem wskazała tylko jedna czwarta z badanych – mówi Joanna Majdecka.

Wydatki rowerowe nie wzrosły

Niespełna połowa z osób, których pandemia „dotknęła transportowo”, ma zamiar zmienić swoje zwyczaje mobilnościowe po jej ustaniu, tj. przede wszystkim zwiększyć liczbę podróży rowerowych (aż 80%). W bardzo podobny sposób zmianę nawyków transportowych ankietowani obserwują także wśród swoich znajomych i w rodzinie.

A jak pandemia koronawirusa wpłynęła na wydatki związane z podróżami rowerowymi? – Ponad połowa badanych, biorących udział w kampanii, nie zaobserwowała wzrostu takich wydatków. Tylko co piąta osobie w grupie osób niebiorących udziału w kampanii zwiększyła wydatki rowerowe w ramach swojego gospodarstwa – kończy Joanna Majdecka.

 

* Czwarta edycja kampanii „Rowerem do pracy, czyli dom, rower, praca…i tak w kółko” rozpoczęła się w połowie czerwca 2020 r., a zakończyła z ostatnim dniem lutego 2021 r. Do akcji w 2020 r. zgłosiło się blisko 140 pracodawców, jednak ich część (ok. 50) wycofała się z udziału w kampanii z uwagi na wprowadzenie pracy zdalnej w dominującym zakresie. Pracodawcy biorący udział w kampanii zatrudniają w sumie na terenie Krakowa i okolic ok. 44 000 pracowników. Uczestnicy akcji mieli obowiązek udziału w anonimowej ankiecie. Chociaż nie wszyscy się z niego wywiązali, uzyskano odpowiedzi od 1101 respondentów. Dodatkowo także pozostali pracownicy zostali poproszeni o wypełnienie dedykowanej im ankiety. Uzyskano w ten sposób odpowiedzi od ponad 650 osób.

Wszystkie dane przytoczone w tekście odnoszą się do uczestników kampanii, chyba, że wyraźnie zaznaczono inaczej.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *