W 2020 r. przyjedzie do Polski ponad 450 tys. turystów mniej?

Ten post dostępny jest także w języku: English

Rynek HoReCa, obok spożywczego, to jeden z najbardziej podatnych segmentów gospodarki na zagrożenia związane z wybuchem epidemii i ich rozprzestrzenieniem się. Niezależnie od tego jak mocno wirus uderzy w Polsce należy się spodziewać, że już sama atmosfera paniki i strachu może powstrzymywać od wizyt w restauracjach, czy podróży.

W obliczu globalizacji i coraz większej sieci powiązań rośnie zagrożenie związane z wybuchem epidemii i jej rozprzestrzenianiem się. Na początku marca 2020 r. koronawirus, który pojawił się w Chinach dotarł już do 115 krajów świata (stan na 10.03.2020).

W momencie powstawania niniejszego artykułu krajem najbardziej dotkniętym koronawirusem w Europie były Włochy. Przez epidemię wirusa Włochy wprowadziły od 10 marca całkowity zakaz zgromadzeń publicznych i odwołały wszystkie imprezy masowe. Zamknięte zostały również kina i teatry, jak również szkoły i uczelnie. A bary i restauracje będą czynne jedynie do godziny 18.

W pierwszych dniach marca pierwszy przypadek pojawił się także w Polsce. Na dzień 11 marca 2020 r. było już tych przypadków 22 w kraju. Rząd już wprowadza środki ostrożności poprzez zakaz organizowania imprez masowych, co więcej, niektóre uczelnie już odwołują zajęcia dla studentów. Należy się spodziewać, że w miarę pojawiania się kolejnych przypadków zachorowań w Polsce, ograniczenia te będą zaostrzane.

Turystyka najbardziej dotkniętym rynkiem?

Jak wynika z szacunków Światowej Rady Podróży i Turystyki przedstawionych pod koniec lutego 2020 r., epidemia koronawirusa wywołała spadek wydatków Chińczyków na cele turystyczne, co obniży dochody z turystyki światowej o co najmniej 22 mld $ lub 20 mld €.

Według szacunków PMR, w Polsce w 2020 r. pojawi się ponad 450 tys. turystów zagranicznych mniej, przy założeniu wpływu wirusa na turystykę w trakcie trzech miesięcy (luty – kwiecień) 2020 r.

Sektorem rynku HoReCa, który najbardziej ucierpi w wyniku zagrożenia epidemią koronawirusa jest gastronomia hotelowa. Według szacunków PMR w pesymistycznym scenariuszu wartość gastronomii hotelowej będzie mniejsza od wcześniej zakładanej o prawie 40 mln zł.  Straty te są wywołane obniżeniem turystyki w kraju, zarówno poprzez mniejszą liczbę turystów zagranicznych w kraju, jak i niechęć Polaków do wyjazdów.

Wirus ciosem dla rynku HoReCa?

Oprócz spadku turystyki należy się spodziewać niechęci Polaków do nadmiernego wychodzenia z domu oraz jedzenia w restauracjach. Z drugiej strony może się to przełożyć na pozytywny wpływ epidemii na rynek dowozów. Oczywiście w przypadku, gdy restauracje będą działać. Również epidemia wpłynie znacząco na rynek cateringowy, poprzez mniejszą liczbę spotkań oraz eventów, co za tym idzie – mniejsze wpływy dla firm cateringowych.

Niezależnie jak mocno wirus uderzy w Polaków należy się spodziewać, że już sama atmosfera paniki i strachu może powstrzymywać od wizyt w restauracjach, czy podróży. W ostateczności zamknięcie placówek gastronomicznych i hotelowych odbije się negatywnie na wynikach branży HoReCa.

 

Analiza została przygotowana na potrzeby raportu PMR: Rynek HoReCa w Polsce 2020.

Inne artykuły PMR dotyczące wpływu epidemii koronawirusa na polski rynek:

Koronawirus już w Polsce – przegląd sytuacji
Scenariusze wpływu epidemii koronawirusa na rynek spożywczy w Polsce
Kilka statystyk o koronawirusie

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *